poniedziałek, 21 lutego 2011

[20] Córka Laguny

Autor: Michelle R. Lovric
Tytuł: Córka Laguny
Czas czytania :7 dni ( z braku czasu)
Opinia : 10/6


Moja recenzja : Nie wiem co napisać . hmmm . Może zacznę od tego,że książka jest BOSKA !! Nigdy jeszcze nie czytałam takiej książki ! Buszując między półkami w bibliotece ta książka wpadła mi w oko . Gdy ją wzięłam do ręki , miałam zamiar ją odłożyć . Bo to baśń , ja nie czytałam baśni itp. Miałam takie uprzedzenia . Ale po krótkiej chwili namysłu jednak wzięłam tę książkę . I Bogu dzięki! Książkę gorąco polecam ! I nie zważajcie na to ,że to baśń. Owszem są tam elementy fantastyczne , ale ja bym powiedziała ,że to bardziej przygodówka. A i pewnie zauważyliście ,że opinia wychodzi poza skalę. Tak . Bo książka jest wspaniała ! Zacznę częściej czytać takie książki .
Małe streszczenie :Jedynie ktoś, kto otarł się o śmierć, może spojrzeć za zasłonę światów…
Koniec XIX wieku – czas rozumu i triumfu logiki nad porywami serca, era postępu. Jednak przyszłość Wenecji, maluje się w ciemnych barwach. Wezbrane wody kanałów grożą zatopieniem najpiękniejszego z miast.Wśród najtęższych umysłów, które debatują jak zapobiec katastrofie, są również rodzice dwunastoletniej Teodory. Nikt z przybyłych do miasta uczonych nie wątpi, że zacne grono szybko znajdzie naukowe rozwiązanie problemu. I nikt z nich nie wie, że takiego rozwiązania nie ma…
Wenecja żyje podwójnym życiem, łączy dwa odmienne światy. Ten drugi – w którym gromady duchów patrolują uliczki, syreny plotkują, a bibliotekarze zamieniają się w koty, widzialny jest tylko dla nielicznych. Wśród wybrańców jest Teodora, dziecko z przepowiedni, dziewczynka, która otarła się o śmierć… Tylko Teo, swobodnie przekraczająca granicę światów, może rzucić wyzwanie szukającej pomsty złej istocie i ocalić Wenecję przed zagładą.

3 komentarze:

  1. Hm .. książkę może kiedyś przeczytam
    Ps: Nie wiem czy zauważyłaś ale w tytule postu masz źle napisane córka. Przez ,,ó'' a nie ,,u''.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam, jedna z moich ulubionych książek! Pochłonęła mnie tak że w niecały tydzień połknęłam. A potem tak pokochałam Wenecję że w wakacje tam pojechałam ;)

    OdpowiedzUsuń